2018

Zembrzyce, 29 lipca - 5 sierpnia 2018


wtorek, 4 sierpnia 2015

Mariapoli Olsztyn 2015 - 5

Dzień piąty – 4 sierpnia 2015
 „Kochać wszystkich!” – takie jest hasło w ostatnim dniu Mariapoli. Wydaje się, że Maryja, która jest Matką Dzieła – Ruchu Focolari, wyznacza nam kierunek życia, bo jakkolwiek dziś kończy się Mariapoli, jako czas rekolekcji, to dla każdego z nas zaczyna się nowy etap życia Ewangelią, bardziej zaangażowany, głębszy. Tego pragniemy. Wiemy już, że siłę możemy czerpać z Eucharystii, która jest źródłem życia, która nas czyni Jezusem, a w Nim czyni nas Kościołem.

 

Mariapoli Olsztyn 2015 - 4

Dzień czwarty – 3 sierpnia 2015

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Mariapoli Olsztyn 2015 - 3

Dzień trzeci – 2 sierpnia 2015
Nasze Mariapoli się rozrasta, jest na już 380. Spotykamy się w Auli o 9.15, Agatka rzuca „kostką miłości”, hasło na dziś: „Jednoczyć się!” Takie jest wyzwanie-zadanie dla każdego mieszkańca Mariapoli. A jak je realizować? Odpowiedzi szukamy, rozważając ciąg dalszy przemówienia Chiary Lubich podczas Diecezjalnego Kongresu Eucharystycznego we Frascati (1982 r.).
Eucharystia przemienia nas w Chrystusa i sprawia, że stajemy się jedną rodziną Boga, a jej wzorem mogą być dla nas pierwsze wspólnoty chrześcijańskie. „Posiadają one cztery wyróżniające je elementy – wyjaśnia Chiara: miłość wzajemna, wspólnota dóbr, modlitwa, a przede wszystkim łamanie chleba przy ołtarzu eucharystycznym i słuchanie Słowa z ust Apostołów. My, współcześni chrześcijanie, możemy powtórzyć to doświadczenie na wiele różnych sposobów w każdej z form życia wspólnotowego: we wspólnotach kościelnych, parafialnych i diecezjalnych (…). Jak to zrobić? Jakie jest źródło, z którego wypływają te cztery zasadnicze postawy pierwszych wspólnot chrześcijańskich? (…) Miłość (…) a co zrobić, żeby miłować? Uczy nas tego Eucharystia (…) Jezus Eucharystyczny uczy nas sposobu podejścia do ludzi. Miłować to znaczy ‘jednoczyć się ze wszystkimi’ w tym, czego pragną, w rzeczach najmniejszych i w tych, które dla nas może mało znaczą, lecz interesują innych. Jezus dał zdumiewający przykład tego sposobu postępowania, właśnie ustanawiając Eucharystię. W niej staje się On chlebem, aby wniknąć we wszystkich, staje się pokarmem do spożycia, aby stać się jedno ze wszystkimi, aby służyć, aby miłować wszystkich. (…). Ten kto miłuje – jednoczy się”. Chiara wyjaśnia, że trzeba jednoczyć się we wszystkim, z wyjątkiem grzechu (…). Jednoczyć się w rodzinie, w Kościele, lecz także z tym, kto nie wierzy, bo Jezus ‘żył drugim’(…). „Eucharystia tworzy Kościół, a czyni to przy naszym współudziale, przez naszą miłość”.
Ilustracją do tych słów są doświadczenia Krysi, Romy i Romana oraz Dobroty i Staszka. Wszystkie ukazują działanie łaski Eucharystii: w miłosiernym spojrzeniu na błądzących w swoim życiu, w jednoczeniu się po granice grzechu, w przebaczeniu, w przyjmowaniu cierpienia. Jezus w Eucharystii daje moc przyjmowania wszystkiego i wszystkich tak, jak On – z miłością.
W drugiej części przedpołudnia uczestniczymy w panelu na temat „Chrześcijanin w świecie”. Irena, Roberto i Staszek przybliżają nam nauczanie Soboru Watykańskiego II i papieży na temat roli świeckich w Kościele i uświadamiają nam, że jako chrześcijanie powinniśmy na co dzień wcielać w życie nauczanie Jezusa: zabierać zdecydowany głos w nieczytelnych sytuacjach, podejmować jasne decyzje, naprawiać zło, reagować na fałsz i zakłamanie, a także animować życie wokół siebie. Pokazują nam też przestrzenie w Ruchu Focolari, które są owocem takiego zaangażowania jego członków. O śmiałych krokach swojego zaangażowania w przemienianie tego świata w swoich środowiskach mówią nam Danusia, Edek, Witek i Małgosia. W ich doświadczeniach widać, że zawsze wtedy, gdy kierujemy się miłością do Boga i bliźniego, niejednokrotnie ryzykując niezrozumieniem, a nawet odrzuceniem, świat wokół nas staje się lepszy. Małgosia opowiada o swoim doświadczeniu dwuletniego życia w założonej przez Ruch Focolari Szkole Wyższej ‘Sophia’ w Loppiano koło Florencji. Inkulturacja w miłości staje się modelem jednoczenia się z każdym.
Po południu Maciek, Kasia i Edyta wprowadzają nas w istotę Akcji „Duchowa adopcja”. W obliczu zawirowań wokół wartości każdego ludzkiego życia, zwłaszcza dzieci poczętych i zagrożonych czujemy się zobowiązani do promowania „kultury życia”. Te i wiele innych intencji zawozimy do Gietrzwałdu. U stóp Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej w sanktuarium ziemi warmińsko-mazurskiej, dziękujemy za wszelkie dary, powierzamy Jej Kościół, całe Dzieło Maryi, nasze rodziny, nasze Mariapoli.

Równolegle ze spotkaniami w auli odbywają się spotkania w kilku grupach dla dzieci i nastolatków: radość, gry, zabawy, warsztaty na temat mądrego i roztropnego bycia w globalnej sieci, oraz enkautystki (specjalnej techniki malowania polegającej na nakładaniu na gorąco farb woskowych) – a wszystko z nieustannym ćwiczeniem, aby „jednoczyć się z drugim”.

Dzień zakończyło bardzo interesujące spotkanie z reżyserem filmu "Tango papieża" - Krzysztofem Żurowskim. Po pokazie filmu o papieżu Franciszku w barwny i ekspresyjny sposób odpowiedział na wiele naszych pytań dotyczących kulisów powstania filmu. Dowiedzieliśmy się o różnych zabawnych, a niekiedy niebezpiecznych sytuacjach związanych z realizacją filmu w miejscach, które odwiedzał ówczesny biskup Buenos Aires, a obecny papież. Pomimo atakujących komarów trudno było nam się rozstać.

niedziela, 2 sierpnia 2015

Mariapoli Olsztyn 2015 - 2

Dzień drugi – 01 sierpnia 2015
Od samego rana nasze Mariapoli tętni życiem. Od 9:00 jesteśmy w auli, na scenie Ania, Boguś i ks. Gienek oznajmiają nam: Mariapoli 2015 rozpoczęte!
Temat Mariapoli brzmi „Eucharystia źródłem życia”. Z pragnieniem kontemplowania go w Eucharystii, lecz także w każdym spotkanym bliźnim otwieramy nasze dusze na Jego działanie.
Ale jak to realizować? Pięcioletni Nikodem rzuca kostką miłości: „Kochać jako pierwszy!” – to jest hasło na cały dzień dla wszystkich uczestników-mieszkańców Mariapoli, lepiej być nie mogło!
My zostajemy w auli, dzieci i nastolatki udają się na zajęcia z Cordi, Anią, Marzeną, Waldkiem i Jurkiem. Wszyscy z tym samym pragnieniem w sercu: kochać jako pierwszy!
Na początku słyszymy doświadczenia Asi, Judyty i Marysi o owocach charyzmatu Ruchu Focolari w ich życiu osobistym: „Byłam bardzo nieśmiała i zamknięta w sobie – mówi Marysia – koleżanka z pracy zaprosiła mnie na Mariapoli, które odbywało się na Górze św. Anny. Nie wiedziałam, co to jest Mariapoli i byłam pełna obaw (…), lecz tam, coś zaczęło się ze mną dziać (…). Któregoś dnia, podczas przerwy zostałam w sali, był tam tylko chórek, który ćwiczył piosenki, wsłuchałam się w ich treść, były jak rozważania (…). Rozpłakałam się ze wzruszenia, ktoś do mnie podszedł, przykucnął, nic nie mówił (…), a potem z dnia z dzień, moje serce zaczynało się otwierać. Z osoby stojącej z boku, stawałam się osobą dającą – to było bardzo mocne przeżycie, zwrot w moim życiu, nie uniesienie chwili. Minęło trzydzieści lat od tamtego Mariapoli, nie pamiętam jaki był wtedy temat, o czym była mowa, lecz wiem, te kilka dni to było moje ‘uczłowieczenie’”.
„Już byłam wiele razy na Mariapoli (…) – powiedziała Judyta – lecz widzę, że codziennie trzeba wszystko odkrywać od nowa (…).Przyjechałam tu na Mariapoli, bo wiem gdzie szukać. Kiedyś szukałam woli Bożej po omacku, to wszystko było jakieś abstrakcyjne, lecz duchowość Focolare pokazała mi, że miłość jest konkretna, daje konkretne odpowiedzi i światło”.

By odkryć to światło zanurzamy się w medytacji. Rozważamy słowa Chiary Lubich o Eucharystii, wygłoszone w 1982 roku podczas Diecezjalnego Kongresu Eucharystycznego w Frascati koło Rzymu.
„Eucharystia tworzy Kościół – Kościół sprawuje Eucharystię” mówi Chiara i zaprasza nas, by spojrzeć na skutki, jakie przynosi Eucharystia: „W Eucharystii przychodzi do nas sam Jezus. A co czyni w nas Jezus? To wielka sprawa. Przemienia nas w siebie (...). Zachodzi tu zjednoczenie naszej osoby z uwielbionym ciałem Chrystusa obecnym w Eucharystii. Jesteśmy z Nim jednego ciała w sposób rzeczywisty, ale w innym sensie, w sensie mistycznym (…). W tym rozważaniu uświadamiamy sobie także, że „Eucharystia, jako prawdziwy sakrament jedności, powoduje także jedność między ludźmi, wspólnotę wśród braci, tworzy rodzinę dzieci Bożych”. Eucharystia rzeczywiście tworzy Kościół, lecz aby być przemienionym w Jezusa, trzeba zachować pewne warunki, o których uczymy się z katechizmu: trzeba wierzyć w Jego naukę, wprowadzać w życie Jego przykazania, przystępować do spowiedzi, pojednać się z naszymi braćmi, gdyby było coś do naprawienia. „Powinniśmy postępować tak, jak Jezus – mówi Chiara – bo „Jezus może żyć tylko jak Jezus” i przypomina ewangeliczne wskazania, trzeba: być ubogim w duchu, czystego serca, czynić pokój, być miłosiernym …, żyć Jego Słowami. Mamy świadomość, że to trudne, lecz – jak uczy Pismo święte a święci potwierdzają, gdy miłujemy, wszystko staje się łatwe: „Biegnę drogą Twoich przykazań, od kiedy rozszerzyłeś moje serce”. Za każdym razem, gdy się to udaje, czujemy radość i pragnienie dzielenia się tym z innymi. Małgosia i Marian podarowali nam doświadczenie nawrócenia – łaski otrzymanej dzięki umiłowaniu Eucharystii. Tanino z Włoch, mówił o owocach Eucharystii w jego życiu: o momentach, które były znaczącymi etapami nie tylko dla jego powołania jako fokolarino, lecz także stały się kamieniem węgielnym duchowej drogi według duchowości jedności.
Mszą świętą kończymy pierwszą część dnia. Mamy głębszą świadomość łaski Eucharystii: tu Jezus przemienia nas w Siebie, czyni nas jedno z Bogiem i między nami, czyni nas Kościołem.
Po południu podczas spotkań w kilkunastu małych grupach mamy okazję, aby bliżej się poznać. A potem, gdy ponownie jesteśmy razem, najpierw Wojtek wyjaśnia nam jak odnaleźć się w sieci globalnej Internetu. Wskazuje na istniejące zagrożenia na poziomie tożsamości, w komunikacji międzyosobowej i w życiu społecznym. Następnie Maria Cristina, Mariola i Adam zapoznają nas z przebiegiem i owocami wizyty na Białorusi i w Polsce Emmaus Voce – Prezydent Ruchu Focolari i Jesùsa Morana – wiceprezydenta.
Wieczorem czas na podsumowanie – w ciszy kościoła klękamy przed Najświętszym Sakramentem, wszyscy razem: dzieci, młodzież, rodziny, kapłani i siostry zakonne. Dziękujemy: „Ty Jezu tu na nas czekasz, w tym Tabernakulum, bo wiesz, że przyjdzie czas, gdy każdy z nas zrozumie to, że w Tobie jest nasz Raj…”.


sobota, 1 sierpnia 2015

Mariapoli w Olsztynie, 31 lipca - 4 sierpnia 2015 roku

"Eucharystia źródłem życia"

Dzień pierwszy – przyjazd 31 lipca 2015

Znów jesteśmy na Mariapoli w Olsztynie! Tu, na Wydziale Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, już po raz trzeci odbywają się letnie rekolekcje Ruchu Focolari.
Jest nas prawie 370. Pokonaliśmy wiele kilometrów, aby tu dotrzeć z całej Polski, a także z Anglii i Włoch. Zostawiliśmy nasze domy, sprawy, kłopoty i radości, aby przez te kilka dni razem budować „Miasto Maryi” i zamieszkać w nim z Jezusem. Mamy świadomość, że liczy się wkład każdego, dlatego w wieczornej mszy świętej prosimy Go o łaski potrzebne na ten czas.

 

sobota, 25 lipca 2015

Mariapoli Zembrzyce 2015 - 4

Sobota, 25 lipca 2015 roku
Przed nami kolejny dzień, a w nim z pewnością tysiące okazji, aby ćwiczyć się w fascynującej, choć czasem niełatwej sztuce miłowania!
W porannej części programu znów głos zabierają Emmaus i Jesùs, dzięki nagraniu ze spotkania z członkami Ruchu Focolari w Polsce w maju br. Tym razem odpowiadają na pytania dotyczące otwarcia na dialog na rozmaitych płaszczyznach, życia Kościoła oraz wychodzenia na zewnątrz, aby zanosić wszędzie Ideał jedności. Te ich słowa poruszają, pobudzają, napełniają odwagą i nadzieją. Potem Judyta i Sławek dzielą się świadectwem „wychodzenia na zewnątrz” w swoim środowisku, jako rodzina, a Dominika i diakon Paweł przedstawiają doświadczenie tegorocznego kampusu młodzieży w Trzciance.
Oto fragmenty wypowiedzi Emmaus i Jesùsa:
Jeśli ktoś mówi: „Mnie dialog nie interesuje” to trzeba powiedzieć, że go nie interesuje Ideał. Bo czym jest charyzmat? Ideał mówi: trzeba dojść do powszechnego braterstwa, ale nie dojdziesz do powszechnego braterstwa jeśli kogoś z niego wyłączysz, nie możesz dojść do realizacji marzenia Jezusa: „Aby wszyscy byli jedno”, jeśli mówisz: „Wszyscy oprócz tych, wszyscy oprócz tej grupy osób”. Nie, trzeba miłować wszystkich i być otwartym na wszystkich.
Mając taką postawę dialogu wszystkie działania, które można zrobić, potem pomogą pójść naprzód: lepiej się poznać, odkryć bardziej walory jedni drugich, rozpoznać, że od każdego możemy coś otrzymać, nauczyć się czegoś. Wszystko pomaga. Ale najpierw, u podstaw, potrzebne jest to stawanie się jedno ze wszystkimi, otwarcie się na wszystkich, nikogo nie wyłączając. To jest „życie Ideałem, charyzmatem”. Dlatego jest to wezwanie dla nas wszystkich [...].
Wychodzenie jest naszym życiem, naszym sposobem na życie , bo jest to sposób bycia Jezusa.
Dzisiaj obchodzimy uroczystość Świętej Trójcy: to jest miłość nieskończona, która jest w Bogu i która rozlała się na zewnątrz poprzez stworzenie i Wcielenie. Bóg „wyszedł” z siebie samego i stał się człowiekiem. Potem, patrząc na życie Jezusa, widzimy, że On przez całe życie wychodził; jeśli prześledzimy Ewangelię, widzimy go stale wychodzącego. Oprócz tego, że nie miał stałego miejsca, gdzie mieszkał, lecz stale był w ruchu i szedł na peryferie: do chorych, trędowatych, grzeszników, faryzeuszów, do bogatych, wszędzie, do Galilei, w kierunku Syrii, do Judei, wszędzie, stale wychodził.
Potem, mimo zapowiadanej na popołudnie burzy, najbardziej wytrwali turyści wyruszają na szlak, inni korzystają z bogatej oferty warsztatów: od prezentacji o polskich lasach po edukację finansową… Koło południa wśród uczestników Mariapoli rozchodzi się wiadomość, że popołudniu odwiedzi nas ks. bp Jan Zając. Kto jest w okolicy, po 15.00 zmierza do sali na spontanicznie tworzące się spotkanie. Ksiądz biskup zaznacza na początku, że pragnie być witany jak domownik, a nie jak gość. Opowiadamy mu o programie tych dni, śpiewamy, Marysia i Wojtek opowiadają o tym, jak spotkanie z charyzmatem jedności przemieniło i wciąż prowadzi ich rodzinę, nawet w najtrudniejszych okolicznościach. Jest wiele radości, która wyraża się w śpiewie. Ksiądz biskup zachęca nas, aby podążać tą drogą i przypomina za św. Janem Pawłem II, abyśmy nie lękali się być świętymi! Przekazuje pozdrowienia od ks. kard. Stanisława Dziwisza, a na zakończenie udziela wszystkim obecnym osobistego błogosławieństwa.

W międzyczasie różne grupy przygotowują się do wieczornego święta zw. MARIAPOLITAL. Po Mszy św. spotykamy się na placu przed aulą, by razem z dziećmi (poczynając od tych z naszego „żłobka”), młodzieżą, przedstawicielami turystów itd. przeżyć na nowo niezapomniane chwile kończącego się tygodnia. Znów radość, wzruszenie, wdzięczność znajdują wyraz w tańcu, piosence, zagadce w formie pantomimy… Niespodziankę sprawia nam młodzież swoim oryginalnym spektaklem-medytacją nad czasem we współczesnym społeczeństwie. W tej naszej wielobarwnej mozaice każdy kamyczek, włożony jako szczery dar z siebie, jest bezcenny!

Mariapoli Zembrzyce 2015 - 3

Piątek, 24 lipca 2015 roku
Mariapoli budzi się spokojnie do życia w kolejnym dniu: od 7.00 w kaplicy rozbrzmiewają Godzinki, niektórzy od rana spacerują po okolicy, inni dobiegają na śniadanie tuż przed 8.30. Przed 9.00 w okolicy sali spotkań robi się coraz gwarniej i radośniej.
Duchowy ton nadają dniowi słowa Emmaus i Jesùsa wypowiedziane podczas ich ostatniej wizyty w Polsce, na spotkaniu z członkami Ruchu w Warszawie, 31 maja br. Dopełnia je poruszające doświadczenie Justyny i Piotra, związane z trwaniem na modlitwie i zaufaniem Bogu, poprzez wierne wypełnianie Jego woli w codziennych sprawach, w „chwili obecnej”, nawet kiedy przytłacza ludzka bezradność wobec cierpienia.
Oto fragment wypowiedzi Emmaus:
Wiele razy musimy założyć, że mamy jedność z innymi w focolare, ze wspólnotą lokalną, a zatem, że jest Jezus pomiędzy nami z nimi. Czasami jednak możemy zapewnić się o tym, dzwoniąc do siebie: „Mnie się wydaje, że Jezus prosi mnie o to, ale dam to do wspólnoty z innymi, może lepiej zrozumiem czego Bóg chce ode mnie”. Czyniąc w ten sposób, słuchając głosu Boga wewnątrz i wydobywając na światło Jezusa pośrodku z innymi, pewna miłości Boga, czynisz krok po kroku i zrealizujesz świętość, o którą Bóg cię prosi, a której my nie znamy, my nią żyjemy dzień po dniu. Dopiero na koniec życia Bóg powie nam dokąd doszliśmy, a mamy nadzieję, że dojdziemy do Niego. Najważniejszą rzeczą jest dojść do Niego.
Dalszą część dnia wypełniają, jak zwykle, wycieczki (m. in. na Babią Górę), warsztaty nt. duchowej adopcji podejmowanej przez dzieci oraz nt. emocji. Spora grupa wybiera się wraz z ks. Janem do Kalwarii Zebrzydowskiej, aby rozważać Drogę krzyżową na słynnych dróżkach. Jeszcze inni odkrywają uroki odnowionego muzeum Jana Pawła II w Wadowicach.
Po popołudniowej Mszy św. z większym udziałem dzieci, spotykamy się po raz ostatni w naszych grupach, aby podzielić się tym, co Jezus – którego obecności pomiędzy nami nieustannie doświadczamy – zdziałał w sercu każdego. Relacje między nami z każdym dniem stają się coraz bliższe i głębsze.

Po wieczornym Apelu jasnogórskim i kilku doświadczeniach z dnia, dzieci z wielkim entuzjazmem rzucają kostką. Hasło na jutro brzmi: kochać jako pierwszy.

piątek, 24 lipca 2015

Mariapoli Zembrzyce 2015 - 2

Czwartek, 23 lipca 2015 roku
Dzisiejszy dzień rozpoczynamy wyjątkowo wszyscy razem: dzieci, młodzież i dorośli. Spotykamy się w sali, aby posłuchać tego, co Chiara mówiła o swoim przeżywaniu Eucharystii najmłodszym – w formie nieco prostszej, ozdobionej sympatycznymi ilustracjami, ale kryjącej w sobie tę samą głębię. Potem swoimi doświadczeniami dzielą się dzieci: gen 4 z różnych części świata oraz na żywo – Marysia. Dalej, pośród radosnych, a chwilami wręcz wzruszających piosenek, o swoim programie tych dni opowiadają młodsze i starsze dzieci. To zembrzyckie Mariapoli to prawdziwe święto rodziny, która gromadzi się w imię Jezusa i chwila i po chwili doświadcza Jego przemieniającej obecności!
Godziny przed- i popołudniowe, pomimo odgłosów zbliżającej się burzy, mijają pogodnie: dzieci cieszą się basenem i trampoliną, starsi korzystają z ofert warsztatów, m.in. tych dotyczących dialogu w małżeństwie oraz współczesnej ikony w Polsce. Dzieci, dorośli i młodzieży odpowiadają na zaproszenie do tańca… A dzielni turyści, nieco zmoknięci, ale nie mniej zadowoleni, wracają na obiad z górskich szlaków.

Po Mszy św. spotykamy się w sali: osoby żyjące od wielu lat duchowością Focolari odpowiadają na ważne pytania uczestników Mariapoli dotyczące samej duchowości, wyzwań związanych z naszymi codziennymi relacjami, życia wiary… Tak pytania jak i odpowiedzi są naprawdę darem dla wielu! W tych prostych słowach kryje się wielka mądrość i doświadczenia codziennego starania się, by w każdej sytuacji odnosić się do Ewangelii. Pełni wdzięczności za przeżycia ostatnich dni, wieczorem kierujemy się wszyscy razem do kaplicy, aby uwielbiać Jezusa obecnego w Eucharystii i rozważać – prowadzeni słowami Chiary – tajemnicę Jego miłości. Hasło na jutro brzmi: kochać wszystkich.

czwartek, 23 lipca 2015

Mariapoli Zembrzyce 2015 - 1

Dziękujemy wszystkim, którzy przekazują nam swoje pozdrowienia i zapewnienie o modlitwie, a jednocześnie z godną podziwu cierpliwością czekają na kilka słów z naszej strony. Oto kilka słów z wakacyjnego Mariapoli 2015 roku, które już od dziś chcemy przekazywać Wam regularnie wraz ze zdjęciami.

Niedziela, 19 lipca 2015 roku
Gorące słońce i malownicze, beskidzkie pagórki po raz kolejny stają się cudownym tłem letnich rekolekcji Ruchu Focolari. Mariapoli tj. miasto Maryi wytycza od dziś swoje duchowe mury na przyjaznej ziemi zembrzyckiej, w ośrodku Totus Tuus. Dla wielu z nas jest to radość długo oczekiwanego spotkania: potrzeba serca, by spędzić ten tydzień wakacji razem, w rodzinnej atmosferze święta, która płynie z obecności Pana pośród gromadzących się w Jego imię (por. Mt 18,20).
Są też wśród nas tacy – jest ich wielu – którzy przyjeżdżają na takie wakacyjne Mariapoli po raz pierwszy: im również udziela się szybko zachwyt nad nadzwyczajną harmonią samego miejsca oraz relacji pomiędzy przybywającymi stopniowo uczestnikami rekolekcji.
Miejscem tych spotkań oraz nawiązywania nowych znajomości jest w pierwszym rzędzie kolejka do recepcji, gdzie mimo zmęczenia podróżą w upale, panuje radość i cierpliwość...
Ulokowani na trzech polanach: w dużym Domu Oazowym, w parterowych pawilonach i piętrowych domkach, a nawet w namiotach (chłopcy w wieku 13-17 lat, którzy przeżywają wraz z nami swoje rekolekcje), najedzeni niedzielną obiadokolacją, spotykamy się wreszcie wszyscy razem w sali. To czas na przedstawienie uczestników oraz samego programu, który odbywa się w tym roku pod hasłem „Eucharystia źródłem życia”. Dzieci rozchodzą się do swoich trzech grup wiekowych, w których przeżyją w tych dniach niezapomniane chwile. Pozostali odkrywają razem prawo życia Mariapoli, również dzięki przedstawionym świadectwom. Zakończeniem dnia jest odśpiewany razem na placu Apel jasnogórski, a zaraz po nim – dzieci rzucają kostką miłości. Hasło, które wypadnie, będzie podpowiedzią na następny dzień, tak dla dzieci, jak i dla dorosłych. Tym razem brzmi ono: WIDZIEĆ JEZUSA W DRUGIM.

Poniedziałek, 20 lipca 2015 roku
Dzień my dorośli (i młodzież) zaczynamy w sali, a dzieci już w swoich grupach. Duchowa myśl na dziś to I część wypowiedzi Chiary Lubich, założycielki Ruchu Focolari, podczas Kongresu Eucharystycznego we Frascati w 1982 roku. Jej echem są świadectwa ks. Piotra oraz Basi, w których porusza z jednej strony głębia tajemnicy Eucharystii odkrywanej w perspektywie zamysłu miłości Boga, z drugiej – jej ścisły związek z naszym codziennym życiem.
Fragmenty wypowiedzi Chiary:
Jakiej przemiany dokonuje Eucharystia? Przemienia nas w Jezusa. Kim się zatem stajemy? Stajemy się Jezusem. Stajemy się Jezusem.
A więc, jak powinniśmy postępować? To jasne – tak jak Jezus. Jezus może żyć tylko jak Jezus. Jego uczucia, Jego sposób myślenia, Jego sposób widzenia rzeczy powinny stać się naszymi, Jego postępowanie – powinno stać się naszym.
[…] Zacznijmy miłować, spróbujmy, a wtedy to co powoduje Eucharystia – czyli przemienienie nas w Chrystusa – pozostanie!
Po takim duchowym wprowadzeniu, wyruszamy do naszych rozmaitych zajęć z tym jednym pragnieniem: miłować zgodnie z miarą, jaką przekazał nam Jezus w Eucharystii, oddać życie jedni za drugich. Propozycji na spędzenie dnia jest wiele: warsztaty plastyczne i filmowe oraz wycieczki na pobliskie lub nieco dalsze beskidzkie szlaki. Dzieci zachwycone są dwoma tegorocznymi nowościami przy placu zabaw, na II polanie: sporą trampoliną oraz basenem, w którym kąpiel jest najlepszym sposobem na wysoką temperaturę!
Po obiadokolacji spotykamy się wszyscy razem na Mszy św., której piękną oprawę stanowi chór składający się z przedstawicieli wszystkich pokoleń obecnych na Mariapoli. Potem dzieci wracają do swoich grup, a my dorośli dzielimy się na kilkanaście grup, które umożliwiają każdemu uczestnikowi otwarcie przed innymi duszy, aby podarować pracę Boga od pierwszych chwil w Zembrzycach.
Na zakończenie dnia: Apel jasnogórski i błogosławieństwo, a także kilka doświadczeń związanych z kostką miłości (nie da się ukryć, że dzieci prześcigają dorosłych w dzieleniu się nimi, choć nie brakuje odważnych w każdym wieku). Tak ważna jest ta zachęta, aby kochać Jezusa w drugim, że wypada nam jako hasło po raz kolejny. Szansa dla wszystkich, by pamiętać o tym we wtorek jeszcze więcej!

Wtorek, 21 lipca 2015 roku
Kolejny dzień naszego Mariapoli otwiera II część wystąpienia Chiary Lubich podczas Kongresu Eucharystycznego we Frascati. Ilustracją do zrozumienia Eucharystii w świetle charyzmatu jedności są świadectwa Marysi oraz Ani: miłość do Jezusa staje się w ich historiach więzią głębokiej relacji z innymi: z proboszczem i sąsiadami w nowym miejscu zamieszkania, budując żywą wspólnotę chrześcijańską, a także w środowisku szpitalnym, które po raz pierwszy w kilkunastoletniej praktyce placówki, staje się miejscem uświęconym Jego sakramentalną obecnością.
Fragmenty wypowiedzi Chiary:
Jezus Eucharystyczny uczy nas także sposobu podejścia do ludzi.
Co to znaczy miłować?
Miłować znaczy „jednoczyć się” ze wszystkimi.
Jednoczyć się” w tym wszystkim, czego inni pragną, w rzeczach najmniejszych i najmniej znaczących, w tych, które dla nas może mało znaczą, lecz interesują innych.
Jezus dał zdumiewający przykład tego sposobu postępowania, właśnie ustanawiając Eucharystię. W niej staje się On chlebem, aby wniknąć we wszystkich, staje się pokarmem do spożycia, aby stać się jedno ze wszystkimi, aby służyć, aby miłować wszystkich.
A więc my też: „jednoczyć się” tak dalece, by pozwolić się zjeść! To jest miłość.
Jednoczyć się” w taki sposób, by inni czuli się nakarmieni naszą miłością, umocnieni, podniesieni, zrozumiani. Na przykład matka nie wstydzi się zjednoczyć ze swoim maleńkim dzieckiem tak bardzo, że pozwala mu myśleć, że ona sama prawie nie umie mówić, ponieważ z nim gaworzy… . To miłość każe jej tak robić: jednoczy się z dzieckiem i dziecko się śmieje. Ojciec bawi się z synkiem i nie wstydzi się, kiedy go widzą bawiącego się, jak traci czas na jakąś grę z małym; nie wstydzi się tego, a chłopiec cieszy się.
Piękna pogoda w godzinach przed- i popołudniowych sprzyja znów różnorodnym propozycjom na wspólne spędzenie wakacyjnego czasu. Jedni wyruszają odważnie na wędrówkę za niezastąpionym ks. Łukaszem, inni oddają się tańcom, zabawom o charakterze sportowym, czy plastycznym fantazjom… Piękne położenie samego ośrodka i spokojny rytm rodzinnego życia, wyraźnie naznaczony radosną obecnością około setki dzieci, sprawiają, że już samo spacerowanie po najbliższym terenie czy głębokie, serdeczne rozmowy na zacienionych ławkach jest prawdziwym ukojeniem dla duszy i dla ciała.
Po obiedzie, który zawsze jest okazją do podzielenia się radością minionych godzin oraz wieczornej Mszy św., ks. Łukasz wprowadza nas po mistrzowsku w myśl Papieża Franciszka zawartą w jego ostatniej encyklice „Laudato sì”. Czy wszystko, co nas tu otacza i wzbudza w tych dniach nasz szczególny zachwyt, nie wydaje się właśnie echem tej pochwalnej pieśni św. Franciszka?
Wieczorne odśpiewanie Apelu kończy się wyrzuceniem hasła na kolejny dzień, brzmi ono: kochać się wzajemnie.

Środa, 22 lipca 2015 roku
Dzisiejszy dzień ma nieco inny rytm od pozostałych: wyznacza go wspólne pielgrzymowanie do sanktuarium Maryi Królowej Rodzin w Makowie Podhalańskim. Grupa piesza wyrusza tuż po śniadaniu tj. o 8.30. Ci, którzy przedpołudnie spędzają w ośrodku, a do Makowa dojeżdżają autokarem, spotykają się bez zmian na porannym rozważaniu wzbogaconym o doświadczenia uczestników nt. relacji trynitarnych, których Eucharystia jest szczególną szkołą.
Fragmenty wypowiedzi Chiary:
Żyjmy bardziej świadomie jednością. Nie uważajmy jej za coś oczywistego, gdyż - jak mówimy - jesteśmy członkami Ruchu Focolari i być może żyjemy w nim. Nie, nie: musimy tworzyć ją z naszymi braćmi w Ideale, chwila po chwili, zaczynając od zaraz, budując pomiędzy nami odniesienia trynitarne poprzez radykalną miłość wzajemną, świadomi, że Eucharystia da nam potrzebną łaskę.
A następnie udajmy się możliwie jak najczęściej do jakiegoś kościoła czy kaplicy, by podziękować Jezusowi w Eucharystii za wszystkie chwile, gdy On przyszedł z pomocą w naszym życiu jednością. Wdzięczność jest obowiązkiem i sprowadza nowe łaski.
Pielgrzymkę pieszą przeplata modlitwa różańcowa oraz krótkie myśli Chiary poświęcone również Eucharystii. Młodsi i starsi maszerują dzielnie, pokonując kilka znaczących podejść… tylko kiedy chcą się zatrzymać i złapać oddech, wszyscy jednomyślnie szukają cienia.
Schodzimy się wszyscy w sanktuarium na Mszę św., w czasie której powierzamy Bogu za wstawiennictwem Maryi wszystkie rodziny: te obecne na Mariapoli i wszystkie, które nosimy szczególnie w sercach. Wymowna jest ta głęboka modlitwa w dniu św. Marii Magdaleny, która była pierwszym świadkiem Zmartwychwstałego!
Po zasłużonej kąpieli i obiadokolacji, spotykamy się znów w sali: Gloria i Adam zabierają nas w podróż, jaką odbyli Emmaus i Jesùs (prezydent i współprezydent Dzieła Maryi) pod koniec maja br., odwiedzając wspólnoty Ruchu w Polsce i na Białorusi. Lena i Dima, rodzina z Białorusi uczestnicząca w naszym Mariapoli, włącza się w tę żywą relację-komunię. Dla wielu jest to przypomnienie wzruszających, niedawno przeżytych chwil, dla innych – okazja, aby bliżej poznać życie Ruchu Focolari w naszym kraju. Wieczorem dzielimy się raz jeszcze na grupy, aby w mniejszym gronie kontynuować tę wspólną duchową drogę, na której każdy ma coś do podarowania innym i coś do zaczerpnięcia.
Wieczorny Apel jasnogórski kończy się jak zwykle opowiedzeniem krótkich doświadczeń z dnia oraz rzuceniem kostką. Zadanie na jutro: jednoczyć się z innymi.