Ostatni dzień rozpoczęliśmy Eucharystią, podczas której
wybrzmiały słowa, by pamiętać, że nieustannie jesteśmy na początku oraz że
wypełniając wolę Bożą, możemy być „bratem, siostrą i matką” Chrystusa. Podczas
pierwszej części programu wysłuchaliśmy rozważania Chiary, która mówiła do
przedstawicieli mediów o istotnej funkcji komunikacji. Podkreślała, że
naśladując Maryję i prowadząc dialog w duchu miłości wzajemnej, możemy pełnić
rolę mediatorów w różnych środowiskach. Zwraca uwagę, że nie powinniśmy
zapominać, by rozmawiać również o rzeczach trudnych, negatywnych, ale skupiać
się i doceniać to, co pozytywne. Zgodnie z dzisiejszym hasłem Maryja to „ta,
która wskazuje drogę” poprzez życie cnotami – uczy nas cierpliwości, cichości i
łagodności. Podążając za jej przykładem, musimy być niczym czyste kanały, umieć
tracić swoje zdanie, by dążyć w dialogu do wzajemnego szacunku i zrozumienia. Następnie
Boguś i Robert dali nam swoje
świadectwo, jak wykorzystują te zasady w praktyce, prowadząc wspólnie
przedsiębiorstwo wielobranżowe, z godnie z ideą Ekonomii Komunii. Ela i Józef
opowiedzieli tym, w jaki sposób ich
kręgowi rodzin udało się dzięki sprawnej komunikacji wesprzeć potrzebującą
rodzinę. Ewa podzieliła się z nami swoim doświadczeniem o nieustawaniu w
dialogu i budowaniu relacji ze swoim wujkiem mimo różnic w poglądach
politycznych. Ta część programu pokazała nam, że kierowanie się miłością może
wspierać nas w wielu konkretnych sytuacjach życia i sprawiać, że realizacja
testamentu Jezusa „Aby wszyscy byli jedno” staje się rzeczywistością.
Nasze rekolekcje zakończyliśmy dzieleniem się wrażeniami, w
których mogliśmy już teraz zauważyć pierwsze owoce. Jedna z uczestniczek
powiedziała, że „czuje się jak kwiat,
który podlany przez Pana Boga, odżywa.” Mimo że wielu z nas wyjeżdża z
Mariapoli Fiore z uczuciem niedosytu, bo chcielibyśmy, by ten czas trwał
dłużej, jednocześnie jesteśmy przepełnieni wdzięcznością Bogu i Maryi oraz
nadzieją i radością, że możemy wrócić do domów i swoich środowisk, by zanieść
tam promieniowanie Bożej miłości i Jezusa pośrodku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz