Drugi
dzień naszych rekolekcji przeżywamy pod hasłem: Być żywą Ewangelią. To kolejny krok w rozpoznawaniu w codziennych zdarzeniach obecności Maryi
i miłości do Niej. Poranek rozpoczęło rozważanie, w którym Chiara wyjaśniła
nam, czym jest jedność. Słowo, które streszcza duchowość naszego Ruchu. Chiara mówi:
W pierwszych
latach mieliśmy pewne motto: „albo jedność, albo śmierć”. Tak bardzo dla nas
oczywista była ta wola Boża. Tak: albo jedność, albo śmierć, albo – jeśli
wolimy – nawet śmierć, żeby wprowadzić jedność. Zresztą tego właśnie żąda Jezus
od swoich uczniów i niemniej wymaga od nas. (…)
Swoje
rozważania Chiara podsumowuje, formułując zadanie dla nas: Zabiegajmy więc o tę miłość do drugich, pełną bolesnych odcieni: są one
konkretnym wyrazem naszej gotowości, by umrzeć jeden za drugiego. Są to
mniejsze lub większe przeszkody, które mamy przezwyciężyć przez miłość do
Jezusa opuszczonego, ażeby jedność była zawsze pełna. Wówczas Zmartwychwstały,
pełen blasku, będzie zawsze żył w naszym Dziele, na całej ziemi, i poprowadzi
je dalej naprzód w wypełnianiu planu Boga. (…)
Po rozważaniu dzieliliśmy się doświadczeniem.
Irenka, Kasia, Arek i Edek opowiadali o budowaniu jedności w każdym dniu życia.
Irenka mówiła jak w drobnych sprawach można być wiernym Bogu i każdy odebrany
telefon staje się okazją, aby jednoczyć sie z bliźnim. Arek opowiadał o
doświadczeniu architekta – artysty, który traci swój projekt, po to by odnaleźć
jedność i tworzyć według Bożej miary. Kasia odczuła głęboką potrzebę modlitwy
za tych, których niszczy alkohol i podjęła akt całkowitej abstynencji. Edek
opowiadał o trudnym budowaniu jedności w pracy z innymi osobami, także tymi, którzy są trudni w
relacjach. Zjednoczenie się z nimi, pozwala im wyrazić własnej cierpienie i
nieść pomoc.
Następnie wysłuchaliśmy wykłady ks. dra
Adama Kubisia na temat Radość Ewangelii.
Biblijne źródła chrześcijańskiej radości.
Dzień
zakończyliśmy modlitwą przed Ikoną Matki Bożej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz