2018

Zembrzyce, 29 lipca - 5 sierpnia 2018


czwartek, 23 lipca 2015

Mariapoli Zembrzyce 2015 - 1

Dziękujemy wszystkim, którzy przekazują nam swoje pozdrowienia i zapewnienie o modlitwie, a jednocześnie z godną podziwu cierpliwością czekają na kilka słów z naszej strony. Oto kilka słów z wakacyjnego Mariapoli 2015 roku, które już od dziś chcemy przekazywać Wam regularnie wraz ze zdjęciami.

Niedziela, 19 lipca 2015 roku
Gorące słońce i malownicze, beskidzkie pagórki po raz kolejny stają się cudownym tłem letnich rekolekcji Ruchu Focolari. Mariapoli tj. miasto Maryi wytycza od dziś swoje duchowe mury na przyjaznej ziemi zembrzyckiej, w ośrodku Totus Tuus. Dla wielu z nas jest to radość długo oczekiwanego spotkania: potrzeba serca, by spędzić ten tydzień wakacji razem, w rodzinnej atmosferze święta, która płynie z obecności Pana pośród gromadzących się w Jego imię (por. Mt 18,20).
Są też wśród nas tacy – jest ich wielu – którzy przyjeżdżają na takie wakacyjne Mariapoli po raz pierwszy: im również udziela się szybko zachwyt nad nadzwyczajną harmonią samego miejsca oraz relacji pomiędzy przybywającymi stopniowo uczestnikami rekolekcji.
Miejscem tych spotkań oraz nawiązywania nowych znajomości jest w pierwszym rzędzie kolejka do recepcji, gdzie mimo zmęczenia podróżą w upale, panuje radość i cierpliwość...
Ulokowani na trzech polanach: w dużym Domu Oazowym, w parterowych pawilonach i piętrowych domkach, a nawet w namiotach (chłopcy w wieku 13-17 lat, którzy przeżywają wraz z nami swoje rekolekcje), najedzeni niedzielną obiadokolacją, spotykamy się wreszcie wszyscy razem w sali. To czas na przedstawienie uczestników oraz samego programu, który odbywa się w tym roku pod hasłem „Eucharystia źródłem życia”. Dzieci rozchodzą się do swoich trzech grup wiekowych, w których przeżyją w tych dniach niezapomniane chwile. Pozostali odkrywają razem prawo życia Mariapoli, również dzięki przedstawionym świadectwom. Zakończeniem dnia jest odśpiewany razem na placu Apel jasnogórski, a zaraz po nim – dzieci rzucają kostką miłości. Hasło, które wypadnie, będzie podpowiedzią na następny dzień, tak dla dzieci, jak i dla dorosłych. Tym razem brzmi ono: WIDZIEĆ JEZUSA W DRUGIM.

Poniedziałek, 20 lipca 2015 roku
Dzień my dorośli (i młodzież) zaczynamy w sali, a dzieci już w swoich grupach. Duchowa myśl na dziś to I część wypowiedzi Chiary Lubich, założycielki Ruchu Focolari, podczas Kongresu Eucharystycznego we Frascati w 1982 roku. Jej echem są świadectwa ks. Piotra oraz Basi, w których porusza z jednej strony głębia tajemnicy Eucharystii odkrywanej w perspektywie zamysłu miłości Boga, z drugiej – jej ścisły związek z naszym codziennym życiem.
Fragmenty wypowiedzi Chiary:
Jakiej przemiany dokonuje Eucharystia? Przemienia nas w Jezusa. Kim się zatem stajemy? Stajemy się Jezusem. Stajemy się Jezusem.
A więc, jak powinniśmy postępować? To jasne – tak jak Jezus. Jezus może żyć tylko jak Jezus. Jego uczucia, Jego sposób myślenia, Jego sposób widzenia rzeczy powinny stać się naszymi, Jego postępowanie – powinno stać się naszym.
[…] Zacznijmy miłować, spróbujmy, a wtedy to co powoduje Eucharystia – czyli przemienienie nas w Chrystusa – pozostanie!
Po takim duchowym wprowadzeniu, wyruszamy do naszych rozmaitych zajęć z tym jednym pragnieniem: miłować zgodnie z miarą, jaką przekazał nam Jezus w Eucharystii, oddać życie jedni za drugich. Propozycji na spędzenie dnia jest wiele: warsztaty plastyczne i filmowe oraz wycieczki na pobliskie lub nieco dalsze beskidzkie szlaki. Dzieci zachwycone są dwoma tegorocznymi nowościami przy placu zabaw, na II polanie: sporą trampoliną oraz basenem, w którym kąpiel jest najlepszym sposobem na wysoką temperaturę!
Po obiadokolacji spotykamy się wszyscy razem na Mszy św., której piękną oprawę stanowi chór składający się z przedstawicieli wszystkich pokoleń obecnych na Mariapoli. Potem dzieci wracają do swoich grup, a my dorośli dzielimy się na kilkanaście grup, które umożliwiają każdemu uczestnikowi otwarcie przed innymi duszy, aby podarować pracę Boga od pierwszych chwil w Zembrzycach.
Na zakończenie dnia: Apel jasnogórski i błogosławieństwo, a także kilka doświadczeń związanych z kostką miłości (nie da się ukryć, że dzieci prześcigają dorosłych w dzieleniu się nimi, choć nie brakuje odważnych w każdym wieku). Tak ważna jest ta zachęta, aby kochać Jezusa w drugim, że wypada nam jako hasło po raz kolejny. Szansa dla wszystkich, by pamiętać o tym we wtorek jeszcze więcej!

Wtorek, 21 lipca 2015 roku
Kolejny dzień naszego Mariapoli otwiera II część wystąpienia Chiary Lubich podczas Kongresu Eucharystycznego we Frascati. Ilustracją do zrozumienia Eucharystii w świetle charyzmatu jedności są świadectwa Marysi oraz Ani: miłość do Jezusa staje się w ich historiach więzią głębokiej relacji z innymi: z proboszczem i sąsiadami w nowym miejscu zamieszkania, budując żywą wspólnotę chrześcijańską, a także w środowisku szpitalnym, które po raz pierwszy w kilkunastoletniej praktyce placówki, staje się miejscem uświęconym Jego sakramentalną obecnością.
Fragmenty wypowiedzi Chiary:
Jezus Eucharystyczny uczy nas także sposobu podejścia do ludzi.
Co to znaczy miłować?
Miłować znaczy „jednoczyć się” ze wszystkimi.
Jednoczyć się” w tym wszystkim, czego inni pragną, w rzeczach najmniejszych i najmniej znaczących, w tych, które dla nas może mało znaczą, lecz interesują innych.
Jezus dał zdumiewający przykład tego sposobu postępowania, właśnie ustanawiając Eucharystię. W niej staje się On chlebem, aby wniknąć we wszystkich, staje się pokarmem do spożycia, aby stać się jedno ze wszystkimi, aby służyć, aby miłować wszystkich.
A więc my też: „jednoczyć się” tak dalece, by pozwolić się zjeść! To jest miłość.
Jednoczyć się” w taki sposób, by inni czuli się nakarmieni naszą miłością, umocnieni, podniesieni, zrozumiani. Na przykład matka nie wstydzi się zjednoczyć ze swoim maleńkim dzieckiem tak bardzo, że pozwala mu myśleć, że ona sama prawie nie umie mówić, ponieważ z nim gaworzy… . To miłość każe jej tak robić: jednoczy się z dzieckiem i dziecko się śmieje. Ojciec bawi się z synkiem i nie wstydzi się, kiedy go widzą bawiącego się, jak traci czas na jakąś grę z małym; nie wstydzi się tego, a chłopiec cieszy się.
Piękna pogoda w godzinach przed- i popołudniowych sprzyja znów różnorodnym propozycjom na wspólne spędzenie wakacyjnego czasu. Jedni wyruszają odważnie na wędrówkę za niezastąpionym ks. Łukaszem, inni oddają się tańcom, zabawom o charakterze sportowym, czy plastycznym fantazjom… Piękne położenie samego ośrodka i spokojny rytm rodzinnego życia, wyraźnie naznaczony radosną obecnością około setki dzieci, sprawiają, że już samo spacerowanie po najbliższym terenie czy głębokie, serdeczne rozmowy na zacienionych ławkach jest prawdziwym ukojeniem dla duszy i dla ciała.
Po obiedzie, który zawsze jest okazją do podzielenia się radością minionych godzin oraz wieczornej Mszy św., ks. Łukasz wprowadza nas po mistrzowsku w myśl Papieża Franciszka zawartą w jego ostatniej encyklice „Laudato sì”. Czy wszystko, co nas tu otacza i wzbudza w tych dniach nasz szczególny zachwyt, nie wydaje się właśnie echem tej pochwalnej pieśni św. Franciszka?
Wieczorne odśpiewanie Apelu kończy się wyrzuceniem hasła na kolejny dzień, brzmi ono: kochać się wzajemnie.

Środa, 22 lipca 2015 roku
Dzisiejszy dzień ma nieco inny rytm od pozostałych: wyznacza go wspólne pielgrzymowanie do sanktuarium Maryi Królowej Rodzin w Makowie Podhalańskim. Grupa piesza wyrusza tuż po śniadaniu tj. o 8.30. Ci, którzy przedpołudnie spędzają w ośrodku, a do Makowa dojeżdżają autokarem, spotykają się bez zmian na porannym rozważaniu wzbogaconym o doświadczenia uczestników nt. relacji trynitarnych, których Eucharystia jest szczególną szkołą.
Fragmenty wypowiedzi Chiary:
Żyjmy bardziej świadomie jednością. Nie uważajmy jej za coś oczywistego, gdyż - jak mówimy - jesteśmy członkami Ruchu Focolari i być może żyjemy w nim. Nie, nie: musimy tworzyć ją z naszymi braćmi w Ideale, chwila po chwili, zaczynając od zaraz, budując pomiędzy nami odniesienia trynitarne poprzez radykalną miłość wzajemną, świadomi, że Eucharystia da nam potrzebną łaskę.
A następnie udajmy się możliwie jak najczęściej do jakiegoś kościoła czy kaplicy, by podziękować Jezusowi w Eucharystii za wszystkie chwile, gdy On przyszedł z pomocą w naszym życiu jednością. Wdzięczność jest obowiązkiem i sprowadza nowe łaski.
Pielgrzymkę pieszą przeplata modlitwa różańcowa oraz krótkie myśli Chiary poświęcone również Eucharystii. Młodsi i starsi maszerują dzielnie, pokonując kilka znaczących podejść… tylko kiedy chcą się zatrzymać i złapać oddech, wszyscy jednomyślnie szukają cienia.
Schodzimy się wszyscy w sanktuarium na Mszę św., w czasie której powierzamy Bogu za wstawiennictwem Maryi wszystkie rodziny: te obecne na Mariapoli i wszystkie, które nosimy szczególnie w sercach. Wymowna jest ta głęboka modlitwa w dniu św. Marii Magdaleny, która była pierwszym świadkiem Zmartwychwstałego!
Po zasłużonej kąpieli i obiadokolacji, spotykamy się znów w sali: Gloria i Adam zabierają nas w podróż, jaką odbyli Emmaus i Jesùs (prezydent i współprezydent Dzieła Maryi) pod koniec maja br., odwiedzając wspólnoty Ruchu w Polsce i na Białorusi. Lena i Dima, rodzina z Białorusi uczestnicząca w naszym Mariapoli, włącza się w tę żywą relację-komunię. Dla wielu jest to przypomnienie wzruszających, niedawno przeżytych chwil, dla innych – okazja, aby bliżej poznać życie Ruchu Focolari w naszym kraju. Wieczorem dzielimy się raz jeszcze na grupy, aby w mniejszym gronie kontynuować tę wspólną duchową drogę, na której każdy ma coś do podarowania innym i coś do zaczerpnięcia.
Wieczorny Apel jasnogórski kończy się jak zwykle opowiedzeniem krótkich doświadczeń z dnia oraz rzuceniem kostką. Zadanie na jutro: jednoczyć się z innymi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz