2018

Zembrzyce, 29 lipca - 5 sierpnia 2018


środa, 23 lipca 2014

MARIAPOLI ZEMBRZYCE 2014 - Czwarty Dzień














Hasło czwartego dnia Mariapoli to: „Bądźmy jeden dla drugiego bratem”


Dzisiejszy dzień chcieliśmy zadedykować naszemu świętemu Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. Chiara podkreślała zawsze słowa Ewangelii: Kto was słucha, Mnie słucha – dotyczą one naszej jedności z hierarchią i można powiedzieć, że dzięki tej wierności i jedności Ruch rozprzestrzenił się na całym świecie.

W Polsce kontakty z biskupem, później z kardynałem Wojtyłą zaczęły się już na początku lat sześćdziesiątych. Wizyta ks. kardynała K. Wojtyły na Mariapoli w Zakopanem w roku 1973, niezapomniane spotkanie rodzin u sióstr Albertynek 13 maja 1978, czy udział wszystkich uczestników Mariapoli, które odbywało się w Krakowie w sierpniu 1978, na Mszy świętej za papieża Pawła VI pod przewodnictwem ks. Kardynała Wojtyły a po Mszy św. niezwykłe spotkanie  na dziedzińcu w domu biskupim, w przeddzień wyjazdu ks. Kardynała na konklawe. Można by wymienić jeszcze wiele spotkań osobistych, odwiedzin w focolare…. A od 16 października 1978 roku ta więź, jedność bezpośrednio Chiary z Ojcem Świętym. 19 sierpnia 1984 Jan Paweł II odwiedził nasze Międzynarodowe Centrum Ruchu w Rocca di Papa.Jan Paweł II był pierwszym papieżem składającym wizytę w naszym Centrum.  Spotkanie niezwykłe, nadzwyczajne. Spotkanie to pozwoliło mu zobaczyć, jak żyje i rozwija się Ruch na całym świecie, jak wypełnia swoją misję, swój apostolat – oraz wysłuchać świadectw.


Ojciec Święty improwizując swoje wystąpienie powiedział m. in.: „(…) Dzięki temu spotkaniu mogłem zbliżyć się trochę bardziej do tego, co stanowi szczególny charyzmat waszego Ruchu, (…) mogłem lepij zrozumieć jak miłość – miłość, która jest darem Ducha Świętego – jest wyrazem ducha ludzkiego, jego cnotą, jego największą cnotą; jak ta miłość stanowi szczególny  charyzmat i specyfikę waszego Ruchu. Dobrze, że odkryliście tę drogę, to powołanie do miłości. Ja także słuchając tych świadectw, zdałem sobie jeszcze bardziej sprawę z tego, z czego zdaję sobie sprawę od wielu lat i każdego dnia, że w dzisiejszym świecie, w życiu narodów, społeczeństw, różnych  środowisk, osób – nienawiść, walka są bardzo silne. Stanowią program. Więc potrzeba miłości, potrzeba programu miłości. Można powiedzieć, że miłość jest bez programu, ale tworzy również programy bardzo piękne i bogate – takie jak wasz. Miłość jest mocniejsza od wszystkiego – i to jest wasza wiara, i to jest iskra inspirująca to wszystko, co się robi pod imieniem Focolari, to wszystko czym jesteście, to wszystko co robicie w świecie. Miłość jest mocniejsza. Jest rewolucją. Jest to także radykalizm miłości. W historii Kościoła było wiele radykalizmów miłości. Wszystkie zawarte w najwyższym radykalizmie Jezusa Chrystusa. Było tyle form radykalizmu, u tylu świętych, np. św. Franciszka, św. Ignacego Loyoli, Karola de Foucauld i wielu innych, aż do naszych czasów.  Jest także wasz radykalizm miłości, wasz: Chiary, fokolarinów, radykalizm, który odkrywa głębię miłości i jej prostotę, radykalizm, który odkrywa wszystkie wymagania miłości w różnych sytuacjach i stara się, aby ta miłość zawsze zwyciężała, w każdej sytuacji. Możemy powiedzieć, że wasze dzieło ewangelizacji zaczyna się od miłości – żeby dojść do Boga. Często zaczyna się od Boga, żeby dojść ewentualnie do miłości. Wy znaleźliście tę wspaniałą formułę, jak formuła świętego Jana: Bóg jest Miłością! Życzę wam zatem podążania dalej tą drogą. Macie już bardzo jasny kierunek.
(…) Widzę, że idziecie bardzo autentycznie za tą wizją Kościoła, za tym samookreśleniem, które Kościół sobie nadał na Soborze Watykańskim II.
(…)A teraz mówię wam jak Bóg-Stwórca w dniu stworzenia mężczyzny i niewiasty:” Rośnijcie i rozmnażajcie się!”

Po tym spotkaniu z Ojcem Świętym wszyscy pojechaliśmy do Wadowic, gdzie "wszystko się tu zaczęło…”. Msza Święta, spacer po mieście, klasztor karmelitów no i prawie obowiązkowo  kremówki…








Nie da się powtórzyć konferencji ks. Jana o duszpasterstwie małżeństw niesakramentalnych...
Zwłaszcza cenna była możliwość zadawania pytań.












A na koniec spotkanie w grupach: wymiana doświadczeń, wrażeń, pytań, odpowiedzi.
I tak upłynął dzień czwarty….


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz