Kolejny dzień Mariapoli –
letnich rekolekcji Ruchu Focolari upłynął pod hasłem „natychmiast Go ukochać”.
To kolejny krok w rozpoznawaniu w codziennych zdarzeniach obecności Jezusa
opuszczonego i miłości do niego. Poranek rozpoczęło rozważanie, którym była
pierwsza część tematu roku „Jezus opuszczony” przedstawionego przez Marię Voce
prezydent Ruchu Focolari.
Dwie rodziny przedstawiły
swoje świadectwa dotyczące spotkania z Jezusem opuszczonym. Jedno ze świadectw
to historia przyjęcia choroby i jej konsekwencji, jako daru dla całej rodziny.
Daru, który nie jest łatwy do przyjęcia, ale poprzez całkowite zawierzenie
przynosi radość i siłę całej rodzinie.
Kolejne świadectwo to
przyjęcie oblicza Jezusa opuszczonego w osobach które straciły dom i uciekły
przed wojną z Ukrainy. Objęcie i ukochanie tego oblicza cierpienia przez udostępnienie
mieszkania, zorganizowanie łańcucha ludzi dobrej woli, którzy uczestniczyli i
nadal uczestniczą w towarzyszeniu tej rodzinie, to przykład jak owocuje życie
skierowane na miłość do Jezusa opuszczonego i jakie cuda mogą się wówczas
zdarzyć.
Przedpołudnie dopełniło
przedstawienie czterech osób z Ruchu, które w tym roku skończyły ziemską
podróż. Postacie w różnym wieku, różnych powołań, ale z pasją życia dla Pana
Boga. Swoim życiem pozostawiły ślad w każdym z nas i w całym Ruchu. Jedną z
tych postaci jest Marco Tecilla pierwszy fokolarino. Ten, któremu liczne
focolare na świecie zawdzięczają swoje powstanie. Kolejni to wolontariusze Boga – Zygmunt, który przez 20
lat podarowywał swoją pracę dla Mariapoli Fiore, Czesław jeden z pierwszych wolontariuszy Boga
w Polsce, przyjaciel Jana Pawła II oraz 22 letni Grzegorz pasjonat lotnictwa i
chłopak, który zachwycił się ideałem jedności, uczynił go swoim, czego
świadectwem był sposób przeżywania przez niego choroby.
Poranek zamknęła relacja
z Mariapoli Fiore o postępach prac w powstającym punkcie przedszkolnym. Szczególne
doświadczenie działania Opatrzności w kolejnych etapach tworzenia się tego
dzieła.
Punktem kulminacyjnym
dnia była pielgrzymka do sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie: msza św., różaniec
i modlitwa indywidualna. Ulewny deszcz często przyjmowany jak znak obfitości
łask pomógł nam przeżywać to spotkanie z Maryją także na sposób pokutny. W przeddzień
jubileuszu objawień dziękowaliśmy Maryi za Jej Dzieło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz